TRASA:
Gdańsk (Polska) - Białystok (Polska)
ŁADUNEK: Piwo
(18t)
DYSTANS: 450km
Na samym początku
chciałbym Wszystkim życzyć Szczęśliwego Nowego Roku i aby był
on lepszy niż poprzedni.
Przechodząc do
tematu, trochę było tu cicho ponieważ od czasu dojazdu do Lublina
nie miałem żadnej ciężarówki aby dalej pracować, w Dafie
zepsuła się skrzynia biegów i stoi on teraz w garażu czekając na
naprawę. Póki co pieniądze odłożone na Scanie zostały
przeznaczone na rozbudowę garażu, gdyż okazało się, że
zamówienie które na nią składaliśmy gdzieś się zapodziało i
nie zostało zrealizowane. Jako że wszystkie ciężarówki są
zajęte nie miałem na czym pracować i postanowiłem zrobić przerwę
do Nowego Roku. W międzyczasie dogadałem się z Wojtkiem, kolegą
który pomógł rozwinąć moją firmę, że tymczasowo póki nie
zarobię na ciężarówkę będę jeździł w jego firmie.
Uzgodniliśmy, iż połowa zarobionych pieniędzy przeze mnie idzie
na jego konto a druga połowa wędruje do mnie. Aż do dnia pracy nie
było wiadomo czym będę jeździł ale na pewno z piwami, okazało
się że będzie to Scania 143M. Auto wygląda naprawdę pięknie i
tak samo jeździ. Koło południa wsiadłem do Scani i pojechałem na
miejsce załadunku, załatwiłem papierki i czekałem aż będę mógł
ruszyć. Podczas wolnego czasu udało mi się dość szybko obeznać
w obsłudze deski rozdzielczej. Po kilkudziesięciu minutach ruszyłem
w trasę do Białegostoku, mimo dużego wieku tego auta jechało się
naprawdę bardzo dobrze, pogoda sprzyjała, muzyczka grała i szybko
dojechałem do celu bez robienia jakichkolwiek przerw.